niedziela, 13 stycznia 2013
... !!!
Czterdziestoletni byk. Konkubent sąsiadki, z którą urządzał notoryczne burdy, popijawy i bitki. Pod własnymi zamkniętymi już drzwiami - wychodziła jak co piątek po chleb, bo nie lubiła tego robić w soboty, jak jest dużo ludzi. Skatował ją, bo nie chciała mu oddać kluczy, bo pamiętała, że w mieszkaniu - po różnych opisanych skrzętnie kopertkach - ma oszczędności z emerytury, pieniądze na leki, na opłaty, pieniądze-prezenty od dzieci i wnuków. Kluczy oddać nie chciała, tylko krzyczała o pomoc. Okładał ją pięściami, kopał, wyzywał, a na koniec zrzucił ze schodów ... moją małą, kruchą i obolałą nawet bez bicia, tuptającą sobie pomalutku na chudych nogach o lasce babcię ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nadzieję, że babcia jest teraz pod dobrą opieką
OdpowiedzUsuńa gnida w więzieniu
to wmawianie społeczeństwo, że alkoholizm to choroba i nie robienie z tym niczego, tylko finansowanie takich ludzi zasilkami, socjalami itp
to jest irytujące
No to współczuję. Nie da się z nim nic zrobić?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
wyrwać chwasta. Co za straszna z niego gnida, żeby starszą kobietę. Mam nadzieję, ze jego też ktoś w ciemnym kącie za brak fajek skatuje
OdpowiedzUsuńLudzie po co tyle nienawiści, tym się nic nie wskóra.
OdpowiedzUsuń